poniedziałek, 27 stycznia 2014

Amerykańsko - czyli hot-dogi w akcji

Korzystając z okazji, że moje wrzodki dały ostatnio o sobie znać i nie mam na nic apetytu oprócz naturalnych jogurtów, postanowiłam puścić wodzę "fantazji" kulinarnej i zrobić coś "innego" Mężowi. Aby przypomnieć mu nieco nasz miesiąc miodowy i skorzystać z aktualnej amerykańskiej oferty mojego ulubionego sklepu na L. - padło dziś na hot-dogi! Nic prostszego się nie da! 



A jeśli macie na nie naprawdę ochotę, macie teraz świetną okazję. W Lidlu znajdziecie pyszne bułki do hot-dogów ( są też do hamburgerów ), cebulkę suszoną ( rety jakie to pyszne...dodam jeszcze - rety - ile to ma kalorii - ale facetowi wolno! ), a co najważniejsze są parówki z szynki - rzadko w naszym domu goszczą parówki, jeśli już to muszą mieć duuużo mięsa - a te mają go aż 93%! 



Do hot-dogów potrzebujemy:

bułki na hot-dogi
parówki 
sałatę lodową
pomidora
ogórka 
cebulkę prażoną 
keczup
sos do kanapek ( też z Lidla, ale możecie użyć zwykłego majonezu )

Bułkę przekrawamy na pół i podgrzewamy w mikrofalówce lub na grillu elektrycznym, w tym samy czasie wrzucamy parówki do wrzątku i gotujemy około trzech minut. A co dalej? Nic innego jak...ułożyć warzywa na bułce, dołożyć do tego parówkę, odrobina keczupu, sosu i cebulki. I gotowe! 




4 komentarze:

  1. Domowe hot dogi - pycha! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham, uwielbiam L. :) ! Dziś kupiłam kilka rzeczy, jutro bardziej poszaleje :D Ale smakowicie wyglądają :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię od czasu do czasu domowe fast foody. Pychota.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...