piątek, 2 maja 2014

Sernik chałwowy

Mam pewną słabość - uwielbiam spełniać zachcianki kulinarne mojego Męża. Tym razem Mąż zażyczył sobie sernik chałwowy. Nie ma wyzwania, którego bym się nie podjęła :) Przepisów w internecie od groma - niektóre kompletnie różne od siebie ... niektóre bardziej, inne mniej skomplikowane. Zdałam się trochę na swoją intuicję i sernik powstał z "głowy" i z miksu przejrzanych przepisów. Jest bardzo prosty - i wydaje się, że nie może się nie udać! Przygotowanie trwa chwilę. Pieczenie już dłużej ;) 



Składniki:

Herbatniki petit buerre ( około 15 szt.)
3 łyżki masła
Ser w wiaderku President ( testowany wielokrotnie, porównywany z innymi - zdecydowanie wygrywa) 1kg
5 jaj
3/4 szklanki cukru pudru
3 łyżki mąki ziemniaczanej 
250g chałwy sezamowej waniliowej
100ml śmietanki 36%
50ml mocnej kawy rozpuszczalne (zaparzone 2 łyżeczki kawy)
200ml śmietanki 36% na wierzch sernika
śmietan fix
1 łyżeczka cukru pudru
kakao


Herbatniki miksujemy z blenderze z masłem. Uzyskaną masą wykładamy spód tortownicy 24cm. W rondelku umieszczamy 100ml śmietany, kawę i pokruszoną chałwę - lekko podgrzewamy, aby chałwa się rozpuściła - jeśli będzie szło to opornie można sobie pomóc blenderem. Studzimy masę chałwową. W misce miksujemy: ser, cukier puder i mąkę - jedynie do połączenia składników. Następnie wbijamy jajka i miksujemy jeszcze chwilę do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy ostudzoną masę chałwową. Miksujemy chwilę ostatni raz. Aby pozbyć się powietrza z masy sernikowej uderzamy kilka razy  miską o blat ( zauważymy uwalniające się bąbelki powietrza ). Masę przelewamy do tortownicy z wyłożonym herbatnikami dnem. Ponownie delikatnie "upuszczamy" tortownicę na blat, aby wyrównać masę i pozbyć się resztek ewentualnych bąbelków. 

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika - 175C (góra i dół, bez termoobiegu). Pieczemy 20 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę do 125C i pieczemy jeszcze 100-110 minut. Sernik powinien być równiutki, nieznacznie zarumieniony. Po upływie czasu wyłączamy piekarnik i odchylamy drzwiczki na grubość zwiniętej ścierki. Po jakimś czasie otwieramy drzwiczki do połowy - sernik ma powoli wystygnąć. 

1 komentarz:

  1. Uwielbiam chałwę... Coś dla mnie zdecydowanie! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...