poniedziałek, 15 września 2014

Tuńczyk a'la Marco Pierre White, puree z selera

 Tuńczyk to ryba, którą uwielbiam podobnie jak łososia czy dorsza. Przeważnie każdy z nas wyobraża sobie tuńczyka z puszki. Sednem sprawy jest jednak świeża ryba - nie tak łatwa do zdobycia, nie tania. Ale warto! Idealny stek z tuńczyka to niebo w gębie. Mnie zaintrygował przepis Marco P. White'a, który sam Mistrz zaprezentował podczas jednego z odcinków Master Chef Polska  (Odcinek z Marco P. White zobaczycie TUTAJ ).


O Marco Pierre White pisałam już jakiś czas temu - to prawdziwa osobowość światowej kuchni. Prawdziwy Mistrz. Podobno Gordon Ramsay to przy nim "pikuś" ;) Ja chyba nawet w to wierzę. White, bowiem oprócz talentu, werwy...ma też niesamowitą osobowość. To człowiek z klasą. 

Do oryginalnego przepisu odsyłam Was na stronę Master Chef Tuńczyk grillowany . Mam jednak kilka uwag. W powyższym przepisie absolutnie pominęłabym cząstki cytryny, oliwki i kapary i tuńczyka podała jedynie z syropem ze skórki cytryny. Jest rewelacyjny! Dodatek cytryn, oliwek i kaparów wydał mi się zbędny w obliczu słodko-kwaśnego smaku wspaniałego syropu. Sam sposób na stek z tuńczyka - idealny! 





Tuńczyka zaserwowałam z puree z selera, które uwielbiam! Przepis jest banalnie prosty. 

Składniki:

1 średni seler
2 ziemniaki
łyżka masła
łyżka śmietany 12%
sól, pieprz, szczypta gałki muszkatołowej

Seler i ziemniaki obieramy i kroimy w grubszą kostkę. Gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Odcedzamy, miksujemy blenderem na gładką masę z dodatkiem masła i śmietany. Doprawiamy do smaku pieprzem i szczyptą gałki oraz solą jeśli to konieczne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...