Tortille uwielbiam. Przyznaję, że najczęściej placki tortilli kupuję (uwielbiam zwłaszcza te z przeróżnymi dodatkami - szpinakiem, pomidorami lub pełnoziarniste). Ostatnio jednak nie było żadnemu z nas po drodze do sklepu - a niezbędna mi była tortilla. Co z takim fantem zrobić? Zrobić pszenne chlebki samemu! Uwierzcie mi to wcale nie jest trudne! Jedyne co zajmuje najwięcej czasu to wyrobienie ciasta - samo wyrabianie nie sprawia większych problemów - ciasto wychodzi idealne. Sami sprawdźcie.
Składniki na około 8-10 placków:
250ml mleka
25g masła
płaska łyżeczka soli
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
około dwóch szklanek mąki
*lub więcej - zależnie od tego ile będzie wymagało ciasto oraz podsypywanie blatu
Masło rozpuszczamy w mleku na lekkim ogniu. Po rozpuszczeniu od razu zestawiamy z kuchni. Przelewamy mleko do miski, dodajemy sól, proszek do pieczenia i stopniowo mąkę - wyrabiamy jednolite ciasto, które da się wałkować - nie klei się. Ciasto odstawiamy na 5 minut, aby odpoczęło. Po tym czasie robimy z ciasta rulon i dzielimy na równe części, z których formujemy kulki a następnie rozwałkowujemy na bardzo cienkie placki. Placki smażymy na dobrze rozgrzanej patelni ( BEZ TŁUSZCZU) po około 1-2 minuty z każdej strony - aż pojawią się charakterystyczne ciemne plamki jak w naleśnikach :)
Sposobów wykorzystania tortilli jest mnóstwo - można zrobić quesadillę, tortille nafaszerować mięsem i zapiec złożoną w kwadrat jak krokiety, można zrobić roladki, które posłużą jako przystawka czy też jeść je solo z różnymi dipami.
A czy placki nie stwardniały kiedy trochę poleżały? Ja pamiętam, że tak stało się tymi, które robiłam. W tych kupnych są spulchniacze...
OdpowiedzUsuńNiewykorzystane od razu placki zawinęłam w torebkę foliową - trzymały wilgoć i elastyczność nic nie stwardniało. One są nieco chrupkie, ale jedynie gdy się zrobi za grube placki. W innym wypadku są miękkie i dają się ładnie zwijać.
OdpowiedzUsuńświetne, nigdy nie robiłam takich w domu:)
OdpowiedzUsuń