Standardowa z pieczarkami, szynka, serem, kurczakiem, ananasem, salami, owocami morza - czyli czego dusza zapragnie - a więc, czemu nie z grzybami leśnymi? Oczywiście mowa o pizzy, która dziś zagościła na naszym niedzielnym stole i była doskonałym rozwiązaniem dla wczorajszych zbiorów działkowych, wśród których znalazły się borowiki, podgrzybki, zajączki i maślaki.
Przepis jest szybki i prosty - jedyne na co musi nam wystarczyć cierpliwości to oczekiwanie na wyrośnięcie ciasta. Oto przepis na nie:
2 paczuszki drożdży suszonych ( lub drożdże świeże )
1/3 szklanki wody ( ciepłej, ale nie za gorącej )
płaska łyżeczka cukru
Drożdże rozpuszczamy w wodzie, dosypujemy cukier, odstawiamy na 5 minut, aby rozczyn zaczął pracować - zacznie się wówczas pienić.
Do dalszego wyrabiania ciasta potrzebujemy:
Ok. 2,5-3 szklanek mąki
Łyżkę oliwy z oliwek
3/4 szklanki ciepłej wody ( ponownie, nie gorącej )
1/2 łyżeczki soli
zioła prowansalskie
Do przesianej mąki dodajemy oliwę, sól i zioła. Wlewamy rozczyn i wodę - wyrabiamy ciasto, w razie potrzebny podsypując je mąką. Tworzymy kulkę, przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na pół godziny najlepiej w okolice kaloryfera.
W tym czasie przygotowujemy sos pomidorowy i składniki na pizzę.
Sos możemy przygotować ze świeżych pomidorów podsmażając je bez skórki, następnie miksując, doprawiając solą, cukrem i ziołami prowansalskimi. U mnie z braku pomidorów sos przygotowałam z małego słoiczka przecieru pomidorowego z dodatkiem łyżki wody. Pozostałe składniki bez zmian.
Na wierzch pizzy potrzebujemy:
grzyby leśne
1 cebulę
natkę pietruszki
ser żółty / ser mozzarella
Cebulkę kroimy w półtalarki, podsmażamy na oleju rzepakowym, dodajemy pokrojone grzyby, smażymy ok. 5 minut. Doprawiamy solą, pieprzem, dodajemy natkę pietruszki.
Pizzę pieczemy w 180C ok. 30 minut - na 5 minut przed końcem pizzę posypujemy startym żółtym serem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz