Po trzech tygodnia wspaniałego miesiąca miodowego i znoszenia amerykańskiej kuchni ( o Panie, miej nas w swojej opice! )...czas wrócić do wspaniałej polskiej rzeczywistości kulinarnej! Kocham Cię Polsko za Twoje smaki!
Sezon grzybowy rozpoczęty! Nic tak nie łagodzi twardego lądowania w polskiej rzeczywistości jak nasza kuchnia i świeże leśne grzyby. Pierwsza jajecznica z maślakami za nami ( przepisu na nią postanowiłam Wam oszczędzić, gdyż jest banalny ). Zupa grzybowa z borowików i maślaków jutro...a dziś...
...a dziś na talerzu maślaki...
Potrzebujemy:
0,5kg maślaków i maślaków modrzewiowych
garść pietruszki
trzy łyżki śmietany 18%
0,25g polędwiczek drobiowych
jedna duża cebula cukrowa
sól, pieprz
makaron
wino białe półwytrawne - Celebro
Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na złoto na maśle, delikatnie solimy. Grzyby myjemy, obieramy kapelusze ze skórki, kroimy i dodajemy do podsmażonej cebulki.
Polędwiczki kroimy w kostkę 2cm, opruszamy solą, pieprzem i odrobiną mąki - podsmażamy na osobnej patelni na maśle - dodajemy do cebuli i grzybów. Do całości dodajemy śmietanę. Dusimy 5 minut - doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Makaron dowolny ( u mnie tagiatelle ) gotujemy wg przepisu, pietruszkę siekamy drobno.
Podajemy z białym półwytrawnym winem Celebro, delikatnym, lekkim, aromatycznym...
Smacznego!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz