Rabarbar to jeden z tych owoców - hmmm w sumie chyba można go nazwać owocem - który uwielbiam i który kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy obrane pędy maczało się w cukrze i zjadało na działce. Pyyycha!
Dziś mam dla Was coś innego niż rabarbar na surowo, niż kompot z rabarbaru - to bardzo delikatne ciasto z rabarbarem. Znalazłam je przypadkiem na jednym z blogów podczas ostatnich upałów i postanowiłam przetestować - takie rześkie, lekkie ciasta są w taką pogodę jak znalazł.
Zatem do dzieła. Potrzebne będą:
500-700g rabarbaru - im więcej tym lepiej
pół szklanki cukru - jeśli używamy większą ilość rabarbaru nieco więcej
2 małe kubeczki jogurtu naturalnego np. Zott
300ml śmietany 30% ( ja korzystam zawsze z tej z Lidla w małych czerwonych kartonikach )
6 łyżeczek żelatyny
1/4 szklanki wrzątku
.
2 jajka
1/4 szklanki cukru
1/4 szklanki mąki
Rabarbar dokładnie obieramy i kroimy w mniejsze kawałki. Umieszczamy w garnku, zasypujemy cukrem i gotujemy do czasu jak się rozpadnie. Aby uzyskać gładką masę - blendujemy. Nie polecam próbowania otrzymanej masy, bo może okazać się, że zjecie ją zanim powstanie ciasto - jest boska!!
Masę studzimy.
W tym czasie przygotowujemy biszkopt. Białka jaj ubijamy na sztywną pianę. W osobnej misce miksujemy żółtka z cukrem na gładką masę. Stopniowo dodajemy pianę z białek i przesianą mąkę. Miksujemy już bardzo krótko i przekładamy masę do tortownicy. Pieczemy ok. 20 minut. 170C z termoobiegiem.
Gdy biszkopt jest gotowy, wyjmujemy go i zabieramy się za "piankę". W 1/4 szklanki wrzatku rozpuszczamy żelatynę. Odstawiamy, aby nieco przestygła. Śmietankę ( wcześniej odpowiednio schłodzoną ) ubijamy na sztywno, dodajemy jogurt, miksujemy chwilę. Następnie dokładamy wystudzoną masę rabarbarową. Łączymy całość chwilę miksując, po czym dodajemy rozpuszczoną w wodzie żelatynę. Gotową masę przelewamy na biszkopt. Całość wstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Ozdabiamy owocami - u mnie pod ręką były akurat truskawki :) Smacznego!
Przyznam szczerze, że rabarbar poznałam bardzo późno, dopiero w wieku 18 lat, ale pysznie smakuje w kompocie, w cukrze i ciastach. Twoje zapowiada się bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuń